środa, 22 lipca 2015

Przygotowanie klatki do narodzin młodych

Wy wiecie albo nie,ale ja z Alwinią spodziewamy się małych.Klatka/akwarium powinno być przygotowane od chwili kiedy pojawią się pierwsze oznaki ciąży.Chomiczka robi się coraz grubsza,mniej korzysta z kołowrotka,należy wtedy rozpocząć przygotowania.Należy całkiem wyjąć kołowrotek (w późnej ciąży,we wczesnej może być od czasu do czasu) aby chomiczka się nie przemęczała,ograniczyć głaskanie i branie na ręce,nie może się stresować,w pokoju musi być w miarę cicho,i jeżeli macie kota lub inne większe zwierzę tak jak ja,to chomiczka nie powinna go widzieć.Jeżeli nasza pupilka będzie rodzić w akwarium możemy jakąś gałęzią przegrodzić akwarium na pół,ale tak by chomiczka bez trudności mogła dostać się do swoich małych.Ja tak zrobiłam,ponieważ gdy Alwinia urodzi po dwuch dniach mam zamiar oddać jej kołowrotek,a niezdarne dzieciaki mogłyby sobie zrobić na nim krzywdę.Jeszcze zanim połączymy parkę musimy wymienić trociny na nowe,aby później tego nie robić.Gdy małe już się urodzą nie możemy ich brać na ręce ani  dotykać.To ważne bo gdy chomiczka wyczuje na nich obcy zapach może je bez wachania zagryźć lub porzucić(pierwsza obcja bardziej prawdopodobna).Pamiętajmy,że nawet najbardziej oswojona chomiczka w czasie wychowywania małych nie jest sobą.Jeżeli jest niezbędna konieczność przesunięcia jednego z małych to róbmy to bardzo ostrożnie patyczkiem do uszu.Gdy małe będą już owłosione,będą biegać mała połowa akwarium może im nie wystarczeć.Dwa razy w ciągu dnia możemy zabrać gałąź i zaczekać aż małe zaczną chodzić.Jeżeli ich mama się zdenerwuje i pozanosi je na miejsce wypadało by jej pomóc i spowrotem położyc tą gałąź na miejsce i próbować innym razem.Gdy małe wciąż są małe,mają już sierść i otwarte oczy a my nie możemy wytrzymać i koniecznie musimy je pogłaskać to zróbmy to tak: należy umyć sobie ręce (nie używamy mydła),dać powąchać się matce aby nas rozpoznała,potem leciutko przejechać po plecach małego i to wszystko.Z braniem naręce trzeba się powstrzymywać do 2-3 tygodni.Takie głaskanie jest wskazane,aby małe przyzwyczajały się do ręki człowieka,ale nie można przesadzać.Polecam portal e-chomik.pl można się dużo dowiedzieć o małych.To tyle.Bardzo się rozpisałam ale trudno...
Jeśli macie małe lub na nie czekacie napiszcie mi w komentarzu.Mam nadzieję,że wyrosną zdrowe.
Pozdrawiam Hamster LolaBlog

niedziela, 19 lipca 2015

Spodziewam się "Kinder niespodzianki"

Dzisiaj czyli dnia 19.01.2015r połączyłam Alwinię z Alwinem i wyczekuję młodych.Do szóstego sierpnia mogę być spokojna.Potem tylko czekać i "dawać jabłka".Jeśli czytałeś(aś) poprzedni post to wiesz o co chodzi.No nic tak wam tylko chciałam powiedzieć.To tyle cześć.

Historia narodzin w mojej klatce

Obiecałam już jakiś czas temu więc piszę o narodzinach Figi,Fugi i Pepsi.Zaczeło się od pory karmienia.
Chciałam wrzucić moim chomiczkom jabłko a tu patrzę... ALWINIA RODZI!!!
Jest pierwszy,drugi,trzeci,czwarty...Niestety ale czwartego zjadła.Mógł być już martwy więc to może i lepiej.
Alwinia zawzięcie nie chciała nakarmić małych.Małe strasznie piszczały bo były głodne.Moja mama nie mogła na to patrzeć i złapała Alwinię do góry brzuchem i podsadzała małe do niej.Tak wiem to drastyczne ale ja z mamą miałyśmy patrzeć jak zdychają z głodu!?No nic.To pierwsze karmienie było najgorsze.
Potem musiałam wsadzić Alwinię i małe do pudełka po cherbacie tak małego,żeby Alwinia nie miała wyjścia.
Musiała na nich siąść.Małe dorastaływ pudełku po cherbacie ale bardzo szybko.W między czasie korzystałam ze strony e-chomik.pl.Dużo się dowiedziałam o małych.Figa i Pepsi po dwuch miesiącach poszły do moich koleżanek a Fuga do mojej klasy.Była tam zaledwie tydzień.Dlaczego?Wydarzył się straszny wypadek.Celowy wypadek.Nie będe zagłębiać tematu bo to drastyczne.W każdym razie po tygodniu Fuga wróciła do mnie.Koniec :) Wstawię wam tu zdjęcia małych.Miały wtedy niecały tydzień kiedy robiłam te zdjęcia.






Chcesz mieć chomika?

Ten post pomoże ci wybrać rasę pupila.Opowiem ci o zwyczajach i kilku potrzebach.
Chomik roborowskiego: mały,szybki dzikus,nie przepada za pieszczotami.Wiele osobników zawzięcie gryzie.Chomiki roborowskiego mają jedną największą zaletę.Są przedłodkie!
Chomiki syryjskie:Nie wiem czy wszystkie ale moja Lola często "oznacza teren"(Moja mama ma więcej prania) Chyba wszyscy wiedzą o co mi chodzi.Syryjskie rosną dość duże więc jedzą więcej niż chomiki roborowskiego czy dżungarskie.
Chomiki dżungarskie:ogromne pieszczochy.Miałam kiedyś chomiczkę która chodziła mi po kieszeniach.Ochomikach dżungaeskich nie wiem zbyt dużo bo gdy miałam Pusię miałam może 7 lat.

To by było na tyle.Mam nadzieję,że poogłam chociaż troszkę.


piątek, 10 lipca 2015

Podstawowe wyposarzenie klatki chomika

(Nie pisałam dwa dni i teraz piszę wieczorkiem.)

Domek-plastikowy lub drewniany(polecam drewniane)
Kołowrotek-średnica zależy od rasy chomika
Poidełko lub miseczka na wodę-każdy chomik musi to posiadać
Miseczka na jedzenie

Pięterka,tunele,schodki itt. to przydatne dodatki lecz nie konieczne.
Jeszcze na koniec chciałam wam powiedzieć,że jest na moim blogu już sto wyświetleń!
Dla was to nie jest dużo ale dla mnie to super dużo!Bardzo wam dziękuję!

czwartek, 9 lipca 2015

Sesja zdjęciowa Loli

Zrobiłyśmy sobie z Lolą sesję zdjęciową.Lola świetnie pozowała.A oto jej wyniki:








Mam nadzieję, że sesja zdjęciowa się wam podobała.              Cześć!


środa, 8 lipca 2015

Dieta moich chomików

Nie podaję swoim chomikom karmy od jakiegoś czasu,bo mi się skończyła.Za to często kupuję moim chomikom  kolby do gryzienia.Jest tam dużo witamin więc kupuję je często.W żywienie mojego chomika syryjskiego wchodzi: arbuz(ogryzki) , jabłko,liście mniszka lekarskiego,rodzynki,pszenica,jęczmień,płatki kukurydziane,ogórek i wiele innych rzeczy.Ostatnio zmniejszyłam w jej diecie ilość ogórka bo zauważyłam biegunkę.Lola rośnie mi bardzo szybko.Na chwilę obecną ma jakieś trzy miesiące a jest już dość duża.
Jeżeli chodzi o wodę to ma w klatce poidełko,lecz nie pije z niego.Ma w miseczce jedzenie nawadniające więc średnio go potrzebuje.

Jeżeli uważacie,że Lola nie powinna czegoś jeść,to proszę napiszcie mi w komentarzu.

Kule dla chomików

Ja nie wpuszczam moich chomików do kul.
-Ale dlaczego, to fajna zabawka chomiki mogą sobie pobiegać!
Nam się wydaje,że to fajne a dla chomików to jest bardzo stresujące.Chomiki mają słaby wzrok więc zawsze używają swoich wibryssów,a w kuli mają je "zablokowane" i muszą posługiwać się swoim słabym wzrokiem, co prowadzi do spadnięcia ze schodów,uderzania w różne przedmioty lub ściany.Mało tego.Jeśli chomik się porusza w kuli to znaczy,że chce wyjść a nie ma możliwości.
NIGDY NIE WPUSZCZAJ CHOMIKA DO KULI!To chyba najgorsze co możesz zrobić aby mu ułatwić życie.



żródło-grafika google

Witajcie na blogu o chomikach!

 Na sam początek może trochę o mnie.Nazywam się Zosia.
W domu mam obecnie cztery chomiki (jeden syryjski,trzy roborowskiego).Mam parkę roborowskich z młodą i samca syryjskiego.Chcę aby ten blog był jakby poradnikiem dla innych.Posty będą wychodzić często.Jeśli chcesz być na bieżąco obserwuj mojego bloga klikając na przycisk.To mój pierwszy blog,więc bardzo proszę nie krytykujcie mnie.Jeżeli macie jakieś uwagi to poprostu napiszcie w komentarzu.

Po lewej Alwinia,mama Fugi (Fugi nie ma na zdjęciu) a po prawej Alwin.




Zdjęcie chomika syryjskiego pokaże wam kiedy indziej bo nie mam go obecnie na komputerze.




To by było na tyle w tym poście.Jeszcze raz zapraszam do obserwowania bloga i życzę miłego poranka,wieczoru,popołudnie czy kiedy tam czytacie!


                                                                                          Cześć!